Dziś, 14 maja 2025 roku, odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Kętach, zwołana na wniosek Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Tematem przewodnim miała być kwestia nielegalnych imigrantów oraz sprzeciw wobec ich ewentualnego osiedlania się na terenie gminy.
Projekt uchwały bez opinii prawnej
Radni PiS przygotowali projekt uchwały, który miał wyrażać zdecydowany sprzeciw wobec lokowania nielegalnych imigrantów w Kętach oraz tworzenia dla nich ośrodków. Jednak nie dołączyli do projektu niezbędnej opinii prawnejani informacji o skutkach finansowych realizacji uchwały, co jest wymogiem statutowym gminy.
„Rada Miejska w Kętach wyraża zdecydowany sprzeciw wobec lokowania na terenie gminy Kęty osób przebywających nielegalnie na terenie Rzeczypospolitej Polskiej oraz tworzenia dla nich ośrodków” – czytamy w projekcie uchwały.
Obawy o bezpieczeństwo i ryzyko dyskryminacji
Temat imigracji wzbudza w Kętach duże emocje. Mieszkańcy wyrażają niepokój związany z możliwym napływem nielegalnych uchodźców i jego wpływem na bezpieczeństwo publiczne oraz infrastrukturę gminy.
Przewodnicząca Rady Miejskiej Iwona Piwowarska-Zaręba zwróciła uwagę na możliwe konsekwencje prawne i finansowe projektu. Istnieje bowiem ryzyko, że niektóre zapisy mogą zostać uznane za dyskryminacyjne, co mogłoby zagrozić otrzymaniu środków z funduszy krajowych i unijnych.
W związku z brakiem opinii prawnej, przewodnicząca złożyła formalny wniosek o przerwanie sesji, który został przyjęty stosunkiem głosów 12 do 9.
Wystąpienie radnego Dariusza Gawędy
Podczas obrad głos zabrał radny Dariusz Gawęda, który przedstawił uzasadnienie projektu uchwały. Zaznaczył, że nielegalny pobyt jest niezgodny z porządkiem prawnym i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców:
– „Naruszenie przepisów migracyjnych uniemożliwia państwu skuteczną weryfikację tożsamości cudzoziemców, co może mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo publiczne. Może to być także element tzw. wojny hybrydowej” – mówił radny Gawęda.
Podkreślił również, że zorganizowany proceder przemycania ludzi osłabia zaufanie do państwa i samorządów oraz nadmiernie obciąża lokalne systemy: pomocy społecznej, edukacji, służby zdrowia i porządku publicznego.
Burmistrz Kęt: „To kłamstwo!”
Po zakończeniu sesji głos zabrał burmistrz Kęt Marcin Śliwa, który stanowczo zaprzeczył, jakoby gmina miała jakiekolwiek plany dotyczące lokowania ośrodków dla nielegalnych imigrantów:
„To kłamstwo! Nigdy nie było i nie ma planów, żeby przyjmować nielegalnych imigrantów w Kętach” – napisał burmistrz na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Dodał również, że wystąpi na piśmie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Urzędu do Spraw Cudzoziemców oraz marszałka województwa małopolskiego, aby uzyskać oficjalne potwierdzenie, że żadne tego typu inwestycje nie są planowane.