Radny sejmiku województwa małopolskiego, Rafał Stuglik, zwrócił uwagę władz regionu na pilną potrzebę modernizacji odcinka linii kolejowej nr 117 łączącego Kęty z Andrychowem. Choć odcinek między Kętami a Bielskiem-Białą jest aktualnie remontowany, trasa do Andrychowa pozostaje w fatalnym stanie technicznym, co ogranicza jej funkcjonalność i bezpieczeństwo.
Trwające prace na odcinku Kęty-Bielsko-Biała
W sierpniu 2024 roku rozpoczęły się prace modernizacyjne na trasie między Kętami a Bielskiem-Białą. Po ich zakończeniu pociągi na tym odcinku mają poruszać się z prędkością do 60-80 km/h, co znacząco wpłynie na czas przejazdu. Niestety, odcinek między Kętami a Andrychowem nie doczekał się remontu od wielu lat, przez co maksymalna prędkość pociągów wynosi tam zaledwie 40 km/h.
Potrzeba pilnych działań na trasie Kęty-Andrychów
Stuglik podkreślił, że 11-kilometrowa trasa między Kętami a Andrychowem wymaga natychmiastowych napraw. Zwrócił uwagę na fakt, że w budżecie przeznaczonym na modernizację linii 117 pozostaje jeszcze 25% środków do wykorzystania w 2025 roku. Zdaniem radnego, te fundusze mogłyby zostać przeznaczone na doraźne prace, które pozwoliłyby zwiększyć prędkość pociągów do 60 km/h.
– Bezpieczeństwo pasażerów oraz skrócenie czasu przejazdu są priorytetami, które można osiągnąć poprzez bieżącą naprawę infrastruktury – podkreślił radny.
Odpowiedź władz województwa
Na apel radnego odpowiedział marszałek województwa małopolskiego, Łukasz Smołka. Wyjaśnił, że choć Województwo Małopolskie odpowiada za organizację przewozów pasażerskich, za stan techniczny infrastruktury kolejowej odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Marszałek poinformował, że władze województwa wystosowały oficjalne pismo do PKP PLK S.A. w sprawie remontu odcinka Kęty-Andrychów. Jednocześnie zaznaczył, że decyzja w tej sprawie należy wyłącznie do zarządcy infrastruktury.