W czwartek, 10 lipca, około godziny 21:30 na ul. Kęckiej w Czańcu doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego potrącony został pieszy. Zdarzenie to, jak ustalili policjanci, miało miejsce poza przejściem dla pieszych, co dodatkowo rodzi pytania o przebieg zdarzenia.
Okoliczności wypadku
Na miejscu akcji pojawiły się wszystkie służby ratunkowe. Do interwencji włączyła się również załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, której Ratownik 6 z podkrakowskiego Kokotowa przetransportował rannego śmigłowcem do szpitala. Potrącony mężczyzna odniósł ciężkie obrażenia, a jego stan wymagał natychmiastowej hospitalizacji. Niestety, nad ranem zmarł.
Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że incydent miał miejsce nie na przejściu dla pieszych ani w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Zdarzenie miało miejsce, gdy ubrany na ciemno mężczyzna został potrącony przez Audi Q7 z przyczepą. Kierowca, 47-letni operator SUV-a, był trzeźwy i posiadał wszystkie wymagane uprawnienia, łącznie z kategorią E+B, umożliwiającą ciągnięcie ciężkiej przyczepy z hamulcem najazdowym. Zgodnie z procedurą, od kierowcy pobrano krew do analizy pod kątem obecności substancji narkotycznych. Jak zaznacza prokuratura, to standardowa procedura, a nie powód do doszukiwania się „drugiego dna”.
Nierozpoznana ofiara potrącenia
Tożsamość potrąconego mężczyzny wciąż pozostaje nieznana (stan na piątek, godz. 9:30). Nie znaleziono przy nim dokumentów tożsamości, nie został rozpoznany przez żadnych świadków ani mieszkańców Czańca, którzy byli na miejscu zdarzenia. Nie zgłoszono również zaginięcia odpowiadającego rysopisowi ofiary. Wiadomo jedynie, że mężczyzna chwilę wcześniej robił zakupy w pobliskim sklepie, jednak również tam nikt go nie kojarzył. W najbliższych dniach odbędzie się sekcja zwłok w zakładzie medycyny sądowej, która ma pomóc ustalić dokładną przyczynę zgonuoraz stan trzeźwości zmarłego.
Utrudnienia na drodze krajowej nr 52
W czasie trwania akcji ratunkowej oraz późniejszych czynności dochodzeniowo-śledczych, droga krajowa nr 52 była całkowicie zablokowana. Dla kierowców wyznaczono objazdy lokalnymi drogami. Utrudnienia w ruchu trwały około czterech godzin.