Plac zabaw w Kętach stał się nieoczekiwanym miejscem nocnej „zabawy” dwóch dorosłych mężczyzn. W nocy z niedzieli na poniedziałek, zamiast dziecięcego śmiechu, miejsce to stało się świadkiem aktu wandalizmu, który zakończył się zniszczeniem jednej z huśtawek sprężynowych.
Zdarzenie miało miejsce na terenie zarządzanym przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kętach (OSiR Kęty). Jak informuje dyrekcja OSiR, mężczyźni – najwyraźniej z nostalgią za dzieciństwem – postanowili skorzystać z urządzeń placu zabaw dla dzieci, mimo że nie były one przeznaczone dla dorosłych. Niestety, konstrukcja nie wytrzymała nadmiernego obciążenia, co doprowadziło do uszkodzenia huśtawki.
Całe zajście zostało zarejestrowane przez monitoring miejski, który jednoznacznie wskazuje sprawców. – Pan z charakterystyczną brodą został uchwycony w trakcie demolowania placu zabaw. Dajemy mu tydzień na dobrowolne zgłoszenie się do OSiR-u i pokrycie szkód – brzmi komunikat instytucji. – W przeciwnym wypadku sprawa zostanie przekazana na Policję.
To zdarzenie to nie tylko incydent, ale również ostrzeżenie. Bezpieczeństwo dzieci, a także stan techniczny urządzeń na placach zabaw, to kwestie priorytetowe. Dlatego OSiR apeluje o rozsądek i poszanowanie wspólnego dobra, jakim są miejsca rekreacji i sportu.
Sprawca ma wybór: zgłosić się dobrowolnie, czy też czekać, aż odwiedzi go policja. Jedno jest pewne – kamera monitoringu nie kłamie, a odpowiedzialność za zniszczenie mienia publicznego zostanie wyciągnięta.